28.07.2016

[WYWIAD] AVIVA I JOSH | JAKBYŚMY ZNALI SIĘ OD ZAWSZE!

[AVIVA I JOSH] "JAKBYŚMY ZNALI SIĘ OD ZAWSZE!"

"Backstage" bardzo dobrze przyjął się w naszym kraju, wszyscy jesteśmy zachwyceni nowym serialem Disney Channel. W ostatnich dniach bardzo wzrosło zainteresowaniem tematem na naszym blogu, dlatego postanowiłam przygotować większą ilość postów na temat "Backstage". Dziś chciałabym oddać w wasze ręce obszerny wywiad, w którym Aviva Mongillo (serialowa Alya) oraz Josh Bogert (serialowy Miles) opowiedzieli o swoich rolach w nowej produkcji Disney Channel, a także o pracy na planie. Przy okazji zdradzili kilka ciekawych faktów o sobie. Zapraszam do dalszej części! Nowe odcinki "Backstage" od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 na Disney Channel!


CO POWIECIE O "BACKSTAGE" I CZEGO WIDZOWIE MOGĄ SIĘ SPODZIEWAĆ?
AVIVA: W programie szczególnie rzuca się w oczy fakt pokazania wielu dziedzin sztuki i dosłownie wszystko, co pokazane zostało na ekranie jest prawdziwe. Wszyscy aktorzy nie tylko grają, ale także tańczą czy śpiewają samodzielnie, więc czyni to serial wyjątkowym. Chemia między bohaterami jest nieprawdopodobnie wiarygodna, bo wszyscy prywatnie świetnie się dogadujemy, a to przez zupełny przypadek. I w tym tkwi haczyk, ponieważ tak dobrze nam się ze sobą pracuje, że widzowie wczują się w nasze postacie, których granie przyszło nam z wielką łatwością.
JOSH: A ja dodam, że serial jest bardzo wszechstronny. Niektóre produkcje zwyczajnie skupiają się na przykład na tańcu. Za to w "Backstage" zobaczymy wiele form sztuki, więc każdy będzie miał szansę się z czymś utożsamić. A na dodatek aspekt artystyczny przeplata się z realnymi sytuacjami życiowymi nastolatków.
AVIVA: Dokładnie, większość nastolatków na pewno miała w swoim życiu momenty, kiedy wkraczała w nowe szkolne otoczenie. Wszystko, co zobaczycie w serialu łączy się z naszym codziennym życiem, a nauka w szkole jest przecież prawdziwa. Myślę, że sporo widzów wchodząc do nowej szkoły, pomyślało w duchu: "Wszystko jest takie nowe!" - zupełnie jak my w naszym serialu!
PRZEGLĄDALIŚMY WASZE KANAŁY YOUTUBE. JESTEŚCIE NAPRAWDĘ UTALENTOWANI. OPOWIECIE NAM TROCHĘ WIĘCEJ O SWOJEJ MUZYCE?
JOSH: Muzyka jest częścią mojego życia odkąd tylko pamiętam. Zacząłem grać na skrzypcach, gdy miałem zaledwie cztery lata. Grałem na nich dość długo, bo przez jakieś siedem lat. A później postanowiłem spróbować gry na gitarze. A następnie bawiłem się po trochu innymi instrumentami. I oczywiście przez cały ten czas próbowałem swoich sił w śpiewie. Nie wiem, co by się ze mną stało, gdybym miał zrezygnować z muzyki. To ogromna, przeogromna część mojego życia. Zawsze mi towarzyszyła i nie chcę się od niej odsunąć.
AVIVA: Tak naprawdę nigdy nie nastawiałam się na muzykę, aż do momentu, kiedy skończyłam 10 lat. Początkowo bardziej interesowało mnie aktorstwo. W tym czułam się najlepiej. Kiedy jednak poszłam z przyjaciółkami na karaoke, wszystkie zgodnie stwierdziły: "Hej, ty umiesz śpiewać!" - zupełnie się z nimi nie zgadzałam. Odpowiedziałam wtedy obojętnie: "Och, raczej niemożliwe". Dopiero później zdałam sobie sprawę, że rzeczywiście bardzo lubię śpiewać i nawet mi to wychodziło. Wkrótce zaczęłam brać lekcje śpiewu. A później doszły do tego jeszcze lekcje gry na gitarze, kiedy miałam jakieś 12 lat. Dalej to już było z górki, próbowałam wszystkiego, co miało związek z muzyką!
W TAKIM RAZIE CO WAS PCHNĘŁO DO UDZIAŁU W SERIALU? MUZYKA?
AVIVA: Szczerze to brałam udział w każdym przesłuchaniu, do którego zgłosił mnie mój agent. Naprawdę kocham aktorstwo. Po przesłuchaniu do "Backstage" przestałam brać udział w castingach, bo ta rola była jak ze snu. Kiedy okazało się, że będą mogła jednocześnie grać i śpiewać, byłam naprawdę podekscytowana. Od razu zakochałam się w mojej postaci. Jest naprawdę super.
JOSH: Osobiście wziąłem udział w przesłuchaniu, bo zainteresowało mnie, że moja serialowa postać miała być muzyczna. Była dla mnie komfortowa, a jednocześnie stanowiła nowe wyzwanie, ponieważ aktorstwo było dla mnie czymś świeżym. Bardzo cieszy mnie fakt, że znaczną rolę w serialu odgrywa właśnie muzyka, wokół której kręci się mój bohater. Uważam, że łatwo mi jest utożsamić się z Milesem, bo oboje jesteśmy bardzo zapalonymi muzykami. Myślę, że to idealny start, jak na mój pierwszy program telewizyjny.
A WCZEŚNIEJ NIE ZAGRAŁEŚ MOŻE W REKLAMIE?
JOSH: Tak, w sumie był taki epizod. Reklama dla Volkswagena.
JEST JAKAŚ RÓŻNICA? INACZEJ SIĘ GRA W SERIALU?
JOSH: Całe szczęście, że w takiej reklamie nie trzeba dużo mówić, a czasem nawet wcale. W moim przypadku po prostu wystarczyło siedzieć w samochodzie. Ale to bardziej była zabawa niż aktorstwo. Wymagało mniejszego skupienia, przy mniejszej ilości osób na planie. Były to jedynie dwa dni zdjęć, do 30 sekundowego spotu reklamowego. Praca na planie do serialu jest bardzo szybka, intensywna i różnorodna, ale do reklamy musisz powtarzać w kółko dosłownie jedno i to samo. To bardzo interesujące doświadczenie, które pokazuje czym różni się praca przy zwykłej reklamie od pracy przy serialu telewizyjnym.
AVIVA: Pamiętam, jak kiedyś pokazałam przyjaciółce zdjęcie razem z Joshem, a ona jak go zobaczyła, krzyknęła: "To ten chłopak od Tiguana!" (*Tiguan - rodzaj samochodu marki Volkswagen)

SZKOŁA, W KTÓREJ DZIEJE SIĘ AKCJA SERIALU ZNAJDUJE SIĘ W TORONTO, OPOWIECIE NAM O NIEJ COŚ WIĘCEJ?
AVIVA: Pamiętam, kiedy tylko dotarliśmy do szkoły tego pierwszego dzień, zrobiliśmy sobie obchód. Wybraliśmy się na wycieczkę po zakątkach szkoły, w której nie zauważyliśmy nic szczególnego: "Och, to wygląda całkiem normalne, tu nie jest jak w szkole artystycznej" - pomyśleliśmy. Była to zwykła stara szkoła. Nie wyglądała wyjątkowo. Przyznaję, że byłam nieco rozczarowana. Ale potem, kiedy wróciliśmy dwa tygodnie później wszystko się zmieniło! Wszędzie czuło się muzykę, wszystko zostało odnowione i poprzestawiane.
MOŻESZ OPISAĆ DOŚWIADCZENIE Z TEGO MIEJSCA?
AVIVA: To było szalone. Nakręciliśmy jakieś 30 odcinków przez całe lato.
JOSH: Wszystko działo się w bardzo szybkim tempie, bo prawdę mówiąc odbywały się dwa plany zdjęciowe praktycznie w jednym czasie. I tak musieliśmy biegać tam i z powrotem, to było absolutne wariactwo przez większość czasu, bo staraliśmy się zrobić jak najwięcej w dość krótkim czasie. W szkole mogliśmy nagrywać tylko wtedy, kiedy była zamknięta, więc część scen była kręcona w specjalnym studio.
AVIVA: Gdybym miała opisać tamto lato, to było przepełnione bieganiem. Zawsze w biegu. Zawsze coś robiąc. Zawsze "dalej, dalej, dalej!"
JOSH: Tak, było zabawnie!
WSPOMNIELIŚCIE, ŻE MIĘDZY AKTORAMI POWSTAŁA WYRAŹNA CHEMIA, A ZNALIŚCIE SIĘ MOŻE Z KIMŚ WCZEŚNIEJ?
AVIVA: Josh i ja spotkaliśmy się w Grayson Matthews, czyli w studio, gdzie nagrywana była muzyka do "Backstage". Pierwszy raz spotkaliśmy się kilka dni wcześniej. Większość z nas znała się tylko z przelotnego widzenia na castingach.
JOSH: Ale od razu nawiązaliśmy kontakt. A potem przez kolejne dwa miesiące staliśmy się prawdziwą rodziną. Teraz czuję, jakbym znał tych ludzi od lat. Jakbyśmy byli razem od początku, a tak naprawdę spotkaliśmy się zaledwie dwa miesiące wcześniej.
AVIVA: Pod koniec lata, kiedy zdjęcia dobiegły końca, to było jak jakieś wariactwo, bo czułam jakbyśmy znali się całe nasze życie. Jednocześnie człowiek miał wrażenie, że wszystko skończyło się bardzo szybko, jakby minął zaledwie tydzień. Spędziłem większość mojego czasu z Joshem, jak z członkiem własnej rodziny. To było naprawdę dziwne uczucie, nie móc się widywać, kiedy zdjęcia dobiegły końca.
AVIVA, CO MOŻESZ NAM POWIEDZIEĆ O SWOJEJ POSTACI? CO WNIESIE DO SERIALU ALYA?
AVIVA: Moja postać odkrywa nowe rzeczy o samej sobie, a razem z nią widzowie serialu. Ona jest zupełnie zwyczajna i po prostu przerażona liceum, boi się popełniać błędy. Trafi w całkiem nowe środowisko, gdzie będzie starała się dowiedzieć, kim jest i gdzie jest jej miejsce. I jak wcześniej wspomniałam, widzowie będą mogli być świadkami jej drogi do samodoskonalenia, zdobywania nowych przyjaźni i zdobywania wiedzy o otaczającym ją świecie.
ALE TA POSTAĆ MA TEŻ JAKIŚ BAGAŻ DOŚWIADCZEŃ...
AVIVA: O tak, bardzo dużo przeszła i będzie doświadczać nowych rzeczy. Możecie być pewni, że zobaczycie dużo dramatu i komedii z jej udziałem. Na pewno wam się spodoba.

A TY JOSH, CO NAM ZDRADZISZ O MILESIE?
JOSH: Na początku Miles skrywa wielki sekret. W pierwszej chwili poznajemy go jako bardzo nieśmiałego i cichego chłopaka. Zupełnie jakby bał otworzyć się na ludzi. Nie chce również dopuścić nikogo do siebie. To jest coś, czego osobiście nigdy nie doświadczyłem i naprawdę interesujące było móc wcielić się w tę postać. Miles i ja mamy za to wiele innych rzeczy, które nas łączą. Było to doświadczenie, które pozwoliło mi poznać inną stronę siebie. Miles jest bardzo dynamicznym charakterem, a do końca sezonu zupełnie zmienia się jego postać. Szkoła wydobywa różne rzeczy w każdej z postaci, więc każda z nich pokazuje coś nowego. Dlatego w serialu bardzo duże znaczenie ma przemiana każdego z bohaterów na sam koniec.
WSPOMNIELIŚCIE, ŻE DUŻO CZASU SPĘDZALIŚCIE RAZEM POZA PLANEM. OCZYWISTA JEST CHEMIA MIĘDZY WASZYMI POSTACIAMI, SZCZEGÓLNIE GDY RAZEM ŚPIEWAJĄ, ALE JAK UDAŁO WAM SIĘ STWORZYĆ TĘ MAGIĘ?
AVIVA: Kiedy spotkałam Josha po raz pierwszy, miałam wrażenie, jakbyśmy znali się od zawsze! Podczas pierwszego spotkania śpiewaliśmy wspólnie piosenkę "Home" (Phillip Phillips). Nie wiem dlaczego, po prostu czuję się, jakbym znała go całe życie.
JOSH: Muzyka to świetny sposób komunikowania się, możesz przekazać w piosence, co tylko chcesz wcale nie rozmawiając. Ale to działa tylko wtedy, kiedy ludzie znają swoje rzemiosło i świetnie dysponują tym językiem. My po prostu robimy swoje. To działa w prosty sposób. Jeśli Aviva zaczyna śpiewać melodię do piosenki, ja zwyczajnie do niej dołączam, a ona doskonale wie, że to zrobię. Jest to rodzaj komunikowania się, który pochodzi z doświadczeniem.
MOŻECIE NAM COŚ ZDRADZIĆ NA TEMAT EWENTUALNEGO ROMANSU ALYI I MILESA?
AVIVA: Mogę powiedzieć jedynie tyle, że Alya myśli poważnie o Milesie już od pierwszego odcinka. Chłopak sprawia wrażenie bardzo tajemniczego, na dodatek jest muzykiem, potrafi śpiewać, nosi kardigany (*rodzaj swetra bez kołnierza, zapinanego z przodu na guziki lub zamek). Kto ich nie lubi, prawda? (śmiech) Alya jest trochę zauroczona Milesem. To staje się coraz bardziej oczywiste z każdym kolejnym odcinkiem, z resztą sami zobaczycie!
JOSH: Żadnych spoilerów. Będziecie musieli oglądać i się sami dowiedzieć.  (śmiech)

W JAKI SPOSÓB ZMIENIŁO SIĘ WASZE ŻYCIE ODKĄD ZAGRALIŚCIE W SERIALU I JAK TO WPŁYNĘŁO NA WASZĄ PRZYSZŁOŚĆ?
JOSH: Odkąd byłem mały moim marzeniem było zostać znanym muzykiem. Występowałem po trochu w kawiarniach, restauracjach czy mniejszych festiwalach. A potem pojawiła się szansa zagrania w "Backstage". I na chwilę obecną to wszystko. Mogę wykorzystać dotychczasowe doświadczenia, aby stawiać kolejne kroki w świecie muzyki. Już się nawet zaczęło coś więcej, bo właśnie podpisałem kontrakt z wytwórnią Cardinal Point Music. Nie chwaląc koleżanki, Aviva również podpisała z nimi umowę. Już pracujemy nad swoimi pierwszymi singlami.
AVIVA: Dokładnie. Teraz będziemy mieć bitwę na single. (śmiech)
JOSH: Och, trzeba działać! Ale jestem wdzięczny, że udało mi się tego wszystkiego doświadczyć, bo ta przygoda zmieniła moje życie.
AVIVA: Nigdy nie czułam prawdziwego połączenia z innymi ludzi. Myślę, że to dlatego, że byłam za bardzo pochłonięta aktorstwem i muzyką. Jestem także bardzo wrażliwą osobą. W codziennym szkolnym otoczeniu czułam się bardzo podobna do Alyi, nigdy nie miałam dobrego kontaktu z którymkolwiek z moich znajomych. Dlatego przez spotkanie z całą obsadą, byłam naprawdę zaskoczona, jak z wieloma osobami nawiązałam przyjaźnie. To wszystko zmieniło mnie, uczyniło lepszą wersją siebie i wiele się nauczyłam. Chciałabym dalej robić swoje, stając się jeszcze lepszą osobą, dla moich przyjaciół i dla wszystkich innych. Inną rzeczą, która się zmieniła jest przebywanie w szkole. To super, że ludzie podchodzą do mnie i mówią, że widzieli zwiastun serialu. Gratulowali mi i naprawdę miło jest mieć poparcie ludzi, którzy nawet nie wiedzą, kim jesteś. To największe zmiany w moim życiu.
A TERAZ ZABAWNE PYTANIA NA SAM KONIEC: JAKA JEST TWOJA WYMARZONA ROLA?
AVIVA: Podoba mi się wszystko, co stawia przede mną nowe wyzwania. Kiedyś brałam udział w produkcji teatralnej pt."Pippin" i właśnie ja zagrałam tytuowego Pippina. Musiałam wcielić się w rolę chłopaka, byłam księciem, więc to było coś zupełnie nowego, w czym nigdy wcześniej bym się nie widziała!
A ISTNIEJE INNA MĘSKA ROLA, KTÓRĄ CHCIAŁAŚ ZAGRAĆ?
AVIVA: Podobają mi się role głupków, wyluzowanych lekkoduchów. Chciałbym zagrać takiego luzaka. Myślę, że Joey z "Przyjaciół" byłby idealną rolą dla mnie.
A TWOJA WYMARZONA ROLA, JOSH?
JOSH: Miles jest moim wymarzonym bohaterem. Ale idealne będzie wszystko z jakąś dawką muzyki. A może "Gwiezdne Wojny: Część VIII" czy coś w tym stylu dla odmiany. Byłoby fajnie zagrać Jedi. (śmiech)
GWIAZDA, U KTÓREJ BOKU CHCIAŁABYŚ ZAGRAĆ?
AVIVA: Och, Leonardo DiCaprio.
JOSH: Słucham?
AVIVA: Josh Bogert. (śmiech)
A KIEDY BĘDZIEMY MOGLI USŁYSZEĆ WASZE SOLOWE PIOSENKI?
AVIVA: Nie mamy pojęcia, bo jeszcze jesteśmy w trakcie planowania nagrań.
JOSH: Nie ma jeszcze określonej konkretnej daty. Ale obiecuję, że już wkrótce!

6 komentarzy:

  1. Świetny wywiad! Aviva i Josh mają świetne poczucie humoru :) Nie mogę się doczekać ich solowych piosenek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo opinii które wyrazałam wcześniej, nie wiem czy będę to oglądać. Ten serial również nie wydaje się czymś wyróżniać, być czymś ,,super" ;/ Przy wszystkim co puszczają na Disneyu pozostanę przy Soy Lunie i Miraculum :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post jak i bardzo ciekawy wywiad :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Spodobał mi się wers wywiadu, którym zatytułowaliście post - "Jakbyśmy znali się od zawsze!". Uroczo wyglądają razem, a wywiad świadczy o tym, że rozumieją się bez słów. Wiele się o nich dowiedziałam, serial "Backstage" leci na Disney Channel dopiero od tygodnia, a tak dobrze już udało mi się poznać aktorów, odgrywających pierwszoplanowe role - bardzo się cieszę, z tego powodu 💖

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wywiad! Czekam tylko, aż ich serialowe postacie będą razem 💜

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny post
    Świetny wywiad

    OdpowiedzUsuń

ZACHĘCAMY DO UDZIELANIA SIĘ W KOMENTARZACH!