[WYWIAD] KELLI BERGLUND

[KELLI BERGLUND] ''CZERPIĘ INSPIRACJĘ ZE WSZYSTKIEGO''

Kelli Berglund, czyli Bree Davenport z serialu ''Szczury Laboratoryjne'' udzieliła dość długiego i ciekawego wywiadu dla ''Teenplicity''. Zdradza tam sekrety ze swojego życia oraz opowiada o planach na przyszłość. Gra teraz w serialu ''Szczury Laboratoryjne: Jednostka Elitarna'', który jest kontynuacją dwóch seriali. Zagrała także w filmie Disney Channel Original Movie ''Lepszy Model'' z Chiną Anne McClain u boku, a także możemy zobaczyć ją w nowym filmie ''Sięgając wysoko'', który jest dziś emitowany na kanale HBO 2 o 14:30, a także jutro o 8:35!

Mówiąc w skrócie o Kelli Berglund: jest ona odpowiedzialna, namiętna i otwarta. Jednak nie można definiować jej tylko tymi trzema słowami, ponieważ jest w niej o wiele więcej. Kiedy gra, można zauważyć, że chce całkowicie zanurzyć się w danej postaci, a kiedy tańczy, sprawia, że chcemy nauczyć się choreografii i tańczyć obok niej. Kelli Berglund jest niezwykle utalentowana i nie można oderwać od niej oczu.

Jej droga do sławy naprawdę rozpoczęła się, gdy podpisała kontrakt na rolę Bree Davenport w serialu ''Szczury Laboratoryjne'' na Disney XD. Seria od razu zaczęła być jednym z najbardziej popularnych seriali, a przez cztery sezony przewinęło się w niej mnóstwo znanych twarzy jako gwizdy gościnne. Wszyscy pokochali trójkę nastolatków z bionicznymi mocami oraz ich zwyczajnego, ale niezwykle inteligentnego i wścibskiego przyrodniego brata.

"To było takie zabawne grając superbohatera, ale także prawdziwą nastoletnią dziewczynę w tym samym czasie" - Kelli komentuje swoją rolę jako Bree Davenport.

Aspekt rodzinny na planie był również obecny wśród  aktorów. 

"Moi towarzysze z planu  byli jak bracia, których nigdy nie miałam, więc to będzie dziwne nie mając ich już przy sobie na co dzień."

Zdjęcia i filmy stale były wrzucane na Instagram, gdy obsada grała razem na planie. Po nakręceniu ostatniego sezonu ''Szczurów Laboratoryjnych'', Kelli pamięta pożegnania jakie temu towarzyszyły.

"To było dość trudne ... (Bree) stała się ogromną częścią mnie. Było tak wiele łez w ostatnim dniu filmowania, nie tylko dlatego, że to koniec pewnego etapu, przede wszystkim dlatego, że wszyscy z którymi pracowałam stali się dla mnie rodziną. Ale mam nadzieję, że Bree będzie dalej żyć, a nasza publiczność zapamięta ją ze wszystkimi jej uroczymi dziwactwami i chwilami triumfu."

Z drugiej strony, nie mówimy do widzenia Bree Davenport na zawsze. Disney XD postanowił zrobić spin-off ''Szczurów Laboratoryjnych'' oraz ''Oddziału Specjalnego''. Nowy serial ''Szczury Laboratoryjne: Jednostka Elitarna'' połączy w sobie część głównej obsady z obydwu serii, dzięki czemu powstanie superseria, która przypadnie do gustu fanom obydwu seriali.

Chociaż do Kelli Berglund do nowego serialu dołącza jej ekranowy brat i bliski przyjaciel Billy Unger (Chase), nigdy nie zapomni wspomnień jakie miała na planie ''Szczury Laboratoryjne''.

"Cóż, po czterech latach kręcenia, mam wiele zebranych wspomnień" - mówi. "Mieliśmy pewne szalone sceny walki, które miały tyle przygotowań i włożonej ciężkiej pracy, ale kiedy na końcu pojawiał się gotowy produkt, ogarniało nas takie poczucie spełnienia" - mówi z dumą. "Za każdym razem świętowaliśmy urodziny na planie, to był dzień pełen emocji i miłości ... Aha i emocjonalne sceny są warte zapamiętania. I na pewno nigdy ich nie zapomnę!"

Tradycją Kelli jest to, że gdy kończy prace nad jakimś projektem, zabiera sobie jakiś strój noszony przez graną przez siebie postać.

"Upewniłam się, że uda mi się wziąć część garderoby Bree! Miała uroczy styl pod koniec czwartego sezonu, więc skorzystałam z okazji, aby trochę strojów mogło pojechać ze mną do domu!" - I z pewnością nikt nie może jej za to winić.

Poza udaną serią na Disney XD, Kelli zdołała także nakręcić film w Australii zatytułowany "Raising the Bar (Sięgając wysoko)". Filmowanie w Australii było "nierealne" - woła Kelli.

"To był mój pierwszy raz poza Ameryką Północną ... Plus, zawsze chciałam pojechać do Australii! Pogoda była naprawdę chłodniejsza niż myślałam, biorąc pod uwagę, że była zima kiedy tam pojechałam. Ale to doświadczenie było niesamowite i poznałam kilka dziewczyn, które będą przyjaciółmi dla mnie na całe życie. Udało mi się zobaczyć wstępnie zmontowany film przed wyjazdem i jestem tak podekscytowana, że wszyscy go zobaczą!"

Kelli kocha Australię, ale bycie z dala od domu i  rodziny, z którymi jest bardzo blisko, było trudne.

"Na początku byłam bardzo optymistycznie nastawiona, koncentrowałam się na filmowaniu i pobycie, wszystko było pod ręką." - twierdzi. "Oczywiście brakowało mi moich przyjaciół i rodziny, jednak miałam niedługo być z powrotem w domu, ale pod koniec podróży bardzo tęskniłam. Zaczęłam zdawać sobie sprawę, że dom był w połowie drogi przez świat i wtedy dotarło do mnie jak bardzo chcę wrócić do domu!'' - szybko dodaje.

Kelli kontynuuje: "Nie zrozumcie mnie źle, Australia była niesamowita i było tak fajnie poznać inny kraj, ale sześć tygodni to dość długi czas!"

Bez względu na to, czy jest ona w Australii na planie filmowym, czy na Coachelli (coroczny festiwal muzyki w Kalifornii), Kelli jest zawsze elegancka. Gdy chodzi o modę, gdy fani proszą ją o porady, mówi że ma proste podejście.

"Moja rada jest taka, aby czerpać inspirację ze wszystkiego" - zaczyna swoją wypowiedź. "Nie myślcie, że trzeba trzymać się jednego rodzaju stylu cały czas. Inspiracje z pewnością zmieniają się cały czas. Ubierajcie się wygodnie, ale nie bójcie się wyjść poza bezpieczne pole. Wasz styl reprezentuje Was - nie pozwólcie nikomu by mówił wam, jak się macie ubierać. To jest wasze ciało."

Oprócz aktorstwa, taniec to kolejny talent Kelli. Zaczęła tańczyć gdy była małą dziewczynką i ta pasja pozostała, a także rozwijała się przez lata.

"Taniec jest to coś, co daje mi uczucie nie do nieopisania. Było to częścią mojego życia od najmłodszych lat, a ja zawsze poświęcałam się temu całkowicie" - komentuje Kelli. "To zawsze było coś więcej niż tylko hobby. Gdy słucham muzyki w samochodzie lub w sklepie spożywczym od razu pojawiają się kroki i cała choreografia. Jest to odzwierciedleniem tego, jak się czuję, mogę dosłownie pokazać swoje emocje, niezależnie od rodzaju muzyki. Mogę pokazać stres, wyrazić radość, gniew - lista jest długa.''

Śpiew to kolejny sposób Kelii wyrażania tego jak się czuje, choć może nie znajduje się on tak wysoko na liście jej pasji jak taniec. Użyczyła swojego głosu do specjalnej wersji "Had Me @ Hello" z filmu ''Dziewczyna kontra Potwór'' gdy zagrała w jednym z odcinków serialu ''Z kopyta''. Również w filmie Disney Channel Original Movie ''Lepszy model'' z Chiną Anne McClain. A także razem z innymi gwiazdami Disneya zaśpiewała piosenkę ''Do you want to build a Snowman? (Ulepimy dziś bałwana?)'' - w pewnym momencie możemy wyraźnie usłyszeć głos Kelii.

''Myślałam ostatnio dużo o zaśpiewaniu coverów'' - przyznaje Kelli. ''Ja naprawdę kocham śpiewać, ale odłożyłam to na bok, aby móc skupić się na aktorstwie. Ale chcę, aby fani usłyszeli jak śpiewam coś co zaprezentuje mnie jako osobę i piosenkarkę. Bardzo chciałabym coś zaprezentować, więc nie zdziwcie się jeśli wkrótce zobaczycie opublikowany cover w sieci!''

Jeśli chodzi o inne projekty, Kelli była dość tajemnicza.

"Tak, istnieje kilka projektów nad którymi pracuję, faktycznie! I mam nadzieję, że mnie nie znienawidzicie, bo nie mogę zbyt wiele powiedzieć na ten temat'' - żartuje. "Ale to, co mogę powiedzieć, to to, że od niedawna jestem częścią filmu, który będzie kręcony w LA, a skrypt jest absolutnie niesamowity! To takie fajne. Jest jeszcze jeden projekt, o którym tak naprawdę nie mogę nic jeszcze powiedzieć, ale wiem, że to zaskoczy wszystkich i (najprawdopodobniej) uczyni moich fanów bardzo szczęśliwymi."

Będąc częścią przemysłu filmowego nie jest łatwym zadaniem. Na pytanie co było dla niej największą przeszkodą w życiu, Kelli odpowiada:

"Ten biznes i kropka." - mówi i wyjaśnia: ''Nie znajdziesz więcej odrzucenia niż w mieście Los Angeles. Kiedy miałam dziewięć lat powiedziano mi "nie" ponad sto razy na stu różnych przesłuchaniach, na początku nie jest łatwo. Ale jak już stałam się starsza zrozumiałam, że to pomogło mi dorosnąć. Jest przyczyną wszystkiego co mogłam zrobić, aby być najlepsza. Słyszałam cały czas ''nie'', ale kiedy wreszcie usłyszałam ''tak'', było to takie ekscytujące, jak bym miała znów dziewięć lat.''

''Kontroluję kim jestem'' - mówi Kelii, myśląc o tym czego nauczyła się w ciągu ostatniego roku. ''Jest tak wiele zewnętrznych rzeczy, które próbują wpłynąć na mnie i mówić mi, kim mam być, ale szczerze mówiąc, mam tego dość. Mam jedno życie, a to co robię i wybieram nie powinno być kwestionowane, ponieważ to ja! Chcę realizować to, co sobie wymarzyłam i osiągnąć cele, do których chcę dotrzeć i nic się nie stanie, co mnie zatrzyma. Miłość własna jest bardzo ważna, ale nie w egoistyczny sposób, lecz w duchowy i skromny."

Wsparcie ze strony fanów ''KellBells'' pomaga Kelli w wielu aspektach. Kelli wspomina jak została wymyślona nazwa dla jej fanów:

"Chciałam, aby było to coś kreatywnego! Plus mój nick gdy dorastałam zawsze brzmiał ''Kellbell'', to tak jakby każdy z nich miał mały kawałek mnie. To dziwna sprawa, że tak wielka liczba ludzi jest podekscytowana wszystkim tym co robisz i stale pokazujących bezwarunkową miłość i wsparcie. Jak to się stało?" - pyta w zachwycie. "To sprawia, że się zatrzymuję i myślę o tym, co mój serial był w stanie zrobić dla nastolatków na całym świecie - i co udało im się zrobić dla mnie. Kocham ich tak bardzo i nie mogłam być bardziej wdzięczna za nich. To także moja ulubiona rzecz na świecie, kiedy mogę spotkać się z nimi osobiście, to jak widzieć swojego najlepszego przyjaciela."

Na koniec Kelli chciałaby przekazać wiadomość dla swoich fanów ''KellBells'':

"Wy jesteście powodem, dlaczego robię to, co robię. Mam nadzieję, że w dalszym ciągu będziemy razem podczas tej podróży, bo zawsze jestem tu dla Was. Wszyscy jesteśmy jednym dużym zespołem. Kocham was wszystkich z głębi serca."

 źródło