[WYWIAD] TINI | "STARAM SIĘ ŻYĆ NORMALNIE"
Przed rozpoczęciem nowej podróży po Europie, Martina wzięła udział w wiosennej sesji. Zrelaksowana przy produkcji, a teraz można cieszyć się ślicznymi zdjęciami idolki nastolatek, która spełniła swoje marzenia, ale nigdy nie straciła "przejrzystości" i nie zapomina o tym skąd pochodzi. Zdradza wszystko od "A" do "Z", przechodząc przez "P", czyli Pepe Barosso Silva, hiszpańskiego modela, z którym jest w związku. O tym wszystkim Tini mówi właśnie w wywiadzie, którego udzieliła dla "Infobae".
Nie ukrywa swoich 19-stu lat, aby osiągnąć szczyt sławy na całym świecie. "Patrz, mamo"- mówi do swojej mamy i pokazuje jej piosenkę w telefonie. Patrzy na Buenos Aires z balkonu, na słońce, które zaczyna oświetlać jej twarz.
Lubię robić wywiady z rana, bo potem mam wolny dzień. Teraz jestem jak najbardziej zrelaksowana, z niewielką ilością snu.
Początek zaczęła dawno, ale nie aż tak dawno. Dostała niewielką rolę w serialu "Patito Feo", mając 10 lat, a dzięki Disney'owi została gwiazdą serialu "Violetta". Dostała nagrodę za kategorię "Najlepsza Aktorka" między innymi na Choice Awards Argentyna 2012 Kids, a także Martin Fierro 2013. Jej sekret? Charyzma, talent, praca. 10% inspiracji i 90% transpiracji: formuła największa w całej historii... jedyny sposób na zdobycie tłumów, które pojawiły się podczas trasy koncertowej w Europie i Ameryce Łacińskiej. Powstał już także pierwszy solowy album Tini. A w przyszłym roku? Nieuniknione! Linia ubrań i perfumy. A teraz ona w "Teleshow".
Kiedy powiedziałaś: "Jestem bardzo znana"?
Udałam się w trasę koncertową Violetta En Vivo 2013-2014 rok. Musieliśmy nagrywać serial przez cały rok, ale program nie był emitowany, póki nie nagraliśmy wszystkich odcinków. Nikt nas wtedy nie znał. Ludzie pytali mnie, na co mają czekać, a ja odpowiadałam im, że na projekt. Kiedy wyszliśmy na antenę, mieliśmy na to wpływ. Jednak wystarczyło umieścić informacje o koncertach i wtedy zdałam sobie sprawę, co robimy. Myśleliśmy, że zagramy zaledwie 10 koncertów w Grand Rex, a zakończyło się 80-tym show. A podczas trasy... 400 koncertów!
Czy są takie momenty, kiedy chciałabyś się wycofać z bycia sławną?
Nie wiem, czy mogę zaprzeczyć... Chociaż nie jest to zbyt kłopotliwe. Z moimi przyjaciółmi byłabym jeszcze ja. Kiedy ktoś odwraca moją uwagę, mówię: "Teraz jestem nikim". Ale są reguły tej gry...
Gdy kamery zostały włączone, Tini dołączyła do tej produkcji. Zebrała około 200 tysięcy ludzi na Juntada Tinistas, które odbyło się dwa lata temu w dzielnicy Palermo, a dzisiaj ma już prawie 3 miliony fanów na Instagramie. Profesjonalnie, do ostatniego szczegółu, zarządza ubraniami, zdjęciami, fryzurą, makijażem; pełne przygotowanie do sesji zdjęciowej... Trzy godziny! Z plusem: wszystkie filmy nagraliśmy za pierwszym razem.
Zaczęłaś pracę w wieku 13-stu lat. Czy czujesz się zbyt niezależna jak na swój wiek?
Istnieją sytuacje, gdzie jestem niezależna od swoich rodziców. Na przykład, pytam o pieniądze... Mogę chcieć pojechać gdzieś samochodem, ale mama mówi "Zawiozę cię" dlatego też przyjeżdżam z nią. Jestem także córką... Jestem niezależna od wielu rzeczy: pracy i podróży. Moi rodzice towarzyszyli mi w trasie, ale potem pojechałam do Europy z moimi współpracownikami. I jestem również niezależna od swoich partnerów.
Co było największym osiągnięciem w Twoim życiu?
Bycie dobrym człowiekiem i pozostanie zdrową, tak jak za czasów dzieciństwa. To jest moje największe osiągnięcie, ponieważ po całym szaleństwie, w którym żyłam będę młodsza. Jestem tą samą dziewczyną, co zawsze.
Jaki jest Twój najszczęśliwszy moment?
Jest ich tyle, że nie mogę wybrać jednego! Ale jest coś, co sprawia, że za każdym razem, kiedy sobie o tym przypominam jestem szczęśliwa: spotkanie z przyjaciółmi. Wyjątkowa chwila, przejaw uziemienia. Kiedy wracam do domu, wszystko czego chcę, to zobaczyć moich przyjaciół i pozostać z nimi. Spotykamy się, aby rozmawiać, jeść, pić i dużo się śmiać. Nie przestanę tego uwielbiać, póki nie umrę.
Czy Twoje przyjaciółki są artystkami?
Nie, one studiują. Mam 4 najlepsze przyjaciółki, jednak nasza grupa liczy 10 osób. Jednak jeśli chodzi o świat artystyczny, to mam jedną: Mercedes Lambre Ludmiłę w Violetcie. Mam też dobre relacje z Angelitą Torres, którą znam od dawna. Mam dobre kontakty także ze starszymi osobami, jak Diego Ramos na przykład. Zaczęłam z nim pracować, kiedy byłam jeszcze młodziutka...
Spekulowano, iż masz konflikt z Lali Esposito. To prawda?
Prawda? Nie mamy ze sobą nic wspólnego. Nie znam jej, a ona nie zna mnie. Wszystko to, co zostało powiedziane, to kłamstwa. Obydwie śpiewamy, tańczymy, działamy na dużej scenie. Widziałyśmy się na jakimś evencie i tyle.
Jaki jest Twój największy strach?
Że komuś, kogo kocham stanie się coś złego. Nigdy nie przeżyłam blisko siebie tragedii, ale widziałam takie sytuacje u ludzi, których znam i mówię: "Jeśli stałoby się coś takiego mi, nie wiem czy miałabym wystarczająco dużo sił, żeby to pokonać." Mam nadzieję, że Bóg chce, aby nigdy nic mi się nie przytrafiło.
Jakie są Twoje największe wady?
Jestem bardzo nieśmiała i niespokojna. Z upływem czasu tracę cierpliwość, bo zawsze chcę mieć wszystko do zaraz.
W sieci krytykują Cię, ponieważ jesteś zbyt chuda. Jak to jest?
Nie mam diety. Nie mam żadnych rzeczy "zakazanych". Dzięki Bogu mam to w genach. Jestem tak samo chuda, jak mój brat Francisco. Nigdy nie odmawiam sobie posiłków. A w każdą niedzielę jem to, co ugotuje mój tata. To nasza rodzinna tradycja.
Jakie są Twoje relacje z Pepe?
Cóż, jestem bardzo szczęśliwa. Poznajemy się...
Co Ci się w nim podoba?
Jego sposób bycia, to jak myśli, jak widzi niektóre rzeczy pomimo swojego wieku. Byłam już z osobą dużo starszą (Tutaj ma na myśli swojego byłego chłopaka Petera) i zazwyczaj dobrze dogaduję się ze starszymi osobami. Być może dlatego, że kiedy byłam młodsza, przyzwyczaiłam się do pracy ze starszymi osobami. Poznałam Pepe, kiedy nagrywaliśmy teledysk do "Great Escape" w Buenos Aires. Miał 19 lat, a teraz ma 20 lat i mamy ze sobą wiele cech wspólnych. To mnie intrygowało.
Jaka jest pierwsza rzecz, która przyciąga Cię do człowieka?
Wygląd i uśmiech. Pociągają mnie zabawni faceci. To czyni mnie bardziej uśmiechniętą i bardziej komfortową.
Jakie prezenty lubisz dostawać?
Jestem zawsze taka sama: kwiaty. Dajesz moim znajomym kwiaty i wymiotują, ale ja je uwielbiam. Tak samo jak listy, czy inne romantyczne rzeczy.
Jaka była Twoja najlepsza randka?
To było na polach. Miła kolacja wieczorem... I chyba możecie sobie wyobrazić.
Kiedy ktoś się Tobą interesuje, szybko otwierasz serce, czy raczej trudno?
To nie jest takie trudne. Jestem jasno postawiona. Ale przy podejmowaniu decyzji o byciu z jakąś osobą jet to trochę bardziej skomplikowane...
Łatwo mówisz "Kocham Cię"?
Nie jest trudno, żebym otworzyła się dla rozmówcy. Mówię "Kocham Cię" bez żadnych problemów. Nie ukrywam niczego.
Reszta Sesji
Źródło: #1
Wywiad byl świetny ♥ Sesja niesamowita
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i bardzo ciekawy wywiad!
OdpowiedzUsuń