[EVERMOOR] SEZON 1 ODCINEK 8

[EVERMOOR] ODCINEK 8 "BELLA MA KŁOPOTY"

Ostatnio nieco zaniedbałam streszczenia odcinków, ale już zabieram się za uzupełnienie braków! Mimo że opisy na blogu się nie pojawiały, to śledziłam na bieżąco nowe odcinki i oczywiście pisałam ich szkice. Teraz tylko dodałam obrazki, poprawiłam błędy i jest! Serial "Evermoor: Kroniki" jest niesamowity i zaskakujący, a każdy nowy odcinek, aż tryskał magią!

Cameron przychodzi do Tary, żeby jej podziękować za ratunek, po czym ją całuje i... zamienia się w drzewo! Tara jest zrozpaczona! Nagle wszystko znika i okazuje się, że był to tylko okropny sen. Chwilę później do pokoju wpada Bridgit, prosząc Tarę o pomoc. Twierdzi, że Założycielki na nią polują, a sama kobieta popadła w jakiś obłęd. W końcu wyjawia nastolatce, że zaślepiona rządzą naprawy świata, oddała całą swoją moc Założycielkom, czego teraz strasznie żałuje. Tara widząc skruchę swojej ciotki, postanawia jej pomóc i chronić przez złością dawnych Eweryn. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że czarownice pod postacią Esmeraldy i Lacie próbują znaleźć Bridgit. Pragną by kobieta naprawiła im lampion, ponieważ trzecia siostra nadal do nich nie dołączyła, a tylko we trzy posiadają największą moc.

W tym czasie Ludo i Jake dołączają do akcji charytatywnej, która ma na celu zebrać fundusze na przyszłoroczną akcję - co nie posiada żadnego sensu, jak wiele rzeczy w Evermoor, ale chłopcy i tak postanawiają zebrać jak największą sumę. Ich zdaniem jest sprzedawanie losów na loterię okolicznym mieszkańcom. Jake'owi nie udało się sprzedać żadnego losu, ale jeden z nich wymienił na tajemnicze pudełko. Później okazuje się, że znajduje się w nim stary ser, który przynosi okropnego pecha. Od tej pory przyjaciele próbują pozbyć się przeklętego sera, ale wiele prób kończy się fiaskiem. W końcu przez idealnie zaplanowany podstęp udaje im się oddać ser poprzedniemu właścicielowi.

Esmeralda przekazuje burmistrzowi swoje podejrzenia dotyczące faktu, że Bella być może nie jest Eweryną. Burmistrz nie wierzy jej słowom, ale postanawia rozwiać wszelkie wątpliwości i wystawić Bellę na próbę. Gdyby okazało się, że osoba podająca się za Najwyższą Ewerynę nie posiada żadnych specjalnych mocy, zostaje ukarana i wrzucona do bagna. Esmeralda chce sprawić, żeby Bridgit się ujawniła, ponieważ wie doskonale, że kobieta nie da skrzywdzić niewinnej dziewczyny. Wreszcie Bella zostaje wystawiona na próbę. Niestety nie może odmówić, bo tak czy inaczej zostanie ukarana za kłamstwo. Na szczęście najpierw musi wyhaftować coś łatwego - posiłek dla burmistrza.

Tara, Seb i Sorsha próbują rozwiązać problem Belli. Podpowiadają jej, żeby wyhaftowała kanapkę, którą zrobił Seb. Tara ugryzła kęs kanapki - była tak obrzydliwa, że Bella od razu poczuła zapach odrazy koleżanki (dzięki swoim mocom wyczuwania zapachów uczuć). Już wiedziała, co powinna wyhaftować: kanapkę z tuńczykiem! Kiedy wszyscy byli zapatrzeni na to, co robi Bella, wówczas Sorsha niepostrzeżenie podłożyła kanapkę w odpowiednie miejsce. Na szczęście wszyscy zgromadzeniu dali się nabrać, a Bella przeszła pierwszą próbę. To jednak nie był koniec problemów. Następnym zadaniem miało być wyczarowanie meteorytu. Niby niemożliwe, ale Tara już w zanadrzu miała kolejny pomysł! Dzięki pomocy Otto zamienionego w sowę, zrzucają przez okno meteoryt zabrany z muzeum. Ostatnim zadaniem było wyhaftowanie siebie wychodzącej z błotnistej studni. Jak się okazuje Bella i tak zostanie wrzucona do bagna, ale dzięki mocy Najwyższej Eweryny powinna bez problemu się stamtąd wydostać. Niestety tylko jej przyjaciele wiedzą, że Bella udaje Najwyższą. Tara czym prędzej biegnie prosić Bridgit o pomoc, ale kobieta nie jest zainteresowana ujawnianiem się...

W momencie, gdy Krąg chce wrzucić Bellę do studni, przychodzi ratunek! W ostatniej chwili zjawia się Bridgit, która oznajmia, że nie Bella jest Najwyższą Eweryną, tylko ona. Nastolatka działała na prośbę Najwyższej i nie mogą jej za to karać. Krąg nie wierzy w słowa kobiety i nakazuje jej udowodnić swoją rację. Bridgit zostaje zmuszona wskoczyć do bagna, więc bez większego wahania to robi, po czym znika w ciemnościach. Teraz wszyscy muszą czekać na to, aż się wydostanie, pokazując że naprawdę posiada najwyższe moce. Bridgit wychodzi ze studni po kilku godzinach, ale już nikogo nie ma w pobliżu. Jedynie Esmeralda na nią czekała. Kiedy kobieta opuściła ciemności, jedna z Założycielek porwała ją.

Tara w dalszym ciągu próbuje unikać Camerona. Mówi mu stanowczo żeby dał jej spokój. Chłopak jednak nie daje się tak łatwo spławić. Tara wyjawia mu, że to ona zamieniła go w drzewo i że nie mogą być razem, bo znowu zrobi to samo. Cameron opowiada jej o tym, że cieszy się ze spotkania z mamą, z którą mógł wreszcie porozmawiać. Obiecuje jej, że poradzą sobie bez pocałunków...