[WYWIAD] CAROLINA KOPELIOFF

[CAROLINA KOPELIOFF] ''CHCIAŁABYM BYĆ MARY POPPINS''

Carolina Kopelioff gra w serialu ''Soy Luna'' nieśmiałą Ninę, ale czy w prawdziwym życiu też taka jest? Znalazłam ciekawy wywiad z Caro, w którym opowiada nam trochę o sobie, o odgrywanej przez siebie bohaterce, a także zdradza co woli: aktorstwo, czy śpiew. A na końcu wywiadu znajdziecie interesującą ciekawostkę dotyczącą aktorki.

W jaki sposób twoi przyjaciele opisaliby Ciebie?

Dla nich jestem kimś na kogo mogą zawsze liczyć, kimś kto jest zawsze tam, aby ich wysłuchać, kiedy tego potrzebują.

Z jakich aspektów swojej osobowości jesteś najbardziej zadowolona? 

Staram się, aby osiągnąć swoje cele i realizować swoje marzenia, nawet jeśli wydają się one niemożliwe. Nie poddaję się łatwo i poruszam niebo i ziemię do ich realizacji. 

Czy coś się w Tobie zmieniło?

Jasne. Jestem zbyt wymagająca wobec siebie, co czasem może mi szkodzić.

Porozmawiajmy o Ninie, w którą wcielasz się w "Soy Luna". Co sprawiło, że jest osobą nietypową?

Uwielbiam grać Ninę. Jest to idealna rola dla mnie. Ona żyje w świecie, który się nagle zmienia. Nina ma dwa aspekty. Przechodzi wielką ewolucje. Dużo rozmyśla i zachowuje oryginalną relację z rodzicami. Dzięki tej roli, mam wielką elastyczność. Jestem na emocjonalnym rollercoasterze. I przechodzę przez wiele różnych uczuć.

Ojciec Niny, Ricardo jest bardzo młodzieżowy. Czy trudno grać "dorosłą" podczas scen z nim?

Nie, wcale nie. Razem z Ezequielem (Ricardo) mamy dużo zabawy podczas filmowania. Brak jakiegokolwiek napięcia między nami w obsadzie, wszyscy sobie pomagamy. Jesteśmy przyjaciółmi. Mam nadzieję, że to będzie kontynuowane po serii.

Czy kiedykolwiek grałaś w gry wideo z rodzicami, tak jak Nina z Ricardo?

Nie, raczej nie. Wolę robić z nimi coś innego.

Co kochasz robić z rodziną? Co kochasz robić z rodziną? 

Podróżować. Wtedy jest dużo zabawy. Każda z naszych wypraw była wspaniała.

Z kim jesteś w najbliżej z obsady?

Wszyscy dogadują się bardzo dobrze. Jesteśmy dużą rodziną. Dzielimy naszą codzienność i ufamy sobie.

DUCH PRACY ZESPOŁOWEJ 

Carolina jest bardzo aktywna i uprawia wiele zespołowych dyscyplin sportowych: hokej, siatkówka, piłka ręczna, a nawet koszykówka! Gra w zespole jest okazją, aby ukształtować silne relacje z innymi. Kiedy możemy uprawiać sport, zdajemy sobie sprawę, że to ważne jest, aby pomagać sobie nawzajem.

Jakie miejsce ma przyjaźni w życiu Niny?

Przyjaźń jest ważna dla Niny. Dzięki jej towarzyszce, uczy się, poznaje nowe rzeczy i w końcu staje się bardziej odważna. Sprawia, że rośnie. Jej przyjaźń z Luną sprawia, że staje się coraz bardziej szczęśliwa.

Jaki według Ciebie jest sekret idealnej przyjaźni?

Zaufanie jest tym, co jest najważniejsze. Fakt, że przyjaciele wspierają Ciebie jest równie ważny. Z przyjacielem jesteś na dobre i złe.

Znasz się na aktorstwie, tańcu i śpiewie. Więc jesteś artystą, która ma więcej niż jeden talent. Co wolisz?

Wolę aktorstwo. Jednak, aby być uczciwym, kocham wszystkie trzy dziedziny. Każda z tych dziedzin daje mi różne emocje. Studiowałam te trzy dziedziny i nie chcę ich porzucać.

Gdybyś mogła odgrywać rolę w filmie, który są już istnieje, co byś wybrała?

Chciałbym być Mary Poppins. Jest to jedna z moich ulubionych bohaterek.

Kim są twoi ulubieni wokaliści? 

Mam eklektyczny gust: The Beatles, Norah Jones, Queen, The Kooks, Gustavo Cerati (argentyński wokalista) i portorykańska grupa Calle 13.

Grałaś w hokeja kilka lat. Jaka jest twoja sztuczka, aby utrzymać równowagę?

Jest to kwestia praktyki i treningu. Będzie dużo upadków zanim się nauczymy. Trzeba być skupionym, słuchać rad swojego trenera, a wszystko będzie dobrze!

ŹRÓDŁO

JAK PODOBAŁ WAM SIĘ WYWIAD Z CAROLINĄ?