[LODOVICA COMELLO] ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

[LODOVICA COMELLO] ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

Zapewne każdy z nas już wie, iż znana i popularna włoska piosenkarka, Lodovica Comello była gościem specjalnym podczas tegorocznych Światowych Dni Młodzieży, które trwają do tej pory, aż do niedzieli. Uwielbiana przez swoich fanów z całego świata dziewczyna wystąpiła 27 lipca w Seminarium Jana Pawła II przy ulicy Totus Tuss 32 w Krakowie. Koncert w ramach tak wielkiej imprezy 2016 roku była już kolejną wizytą artystki w Polsce. Po zakończeniu produkcji serialu "Violetta", Lodo postanowiła skupić się na swojej karierze muzycznej i obecnie przygotowuje się do wydania swojego trzeciego solowego albumu o nazwie "Non Cadiamo Mai". Singiel o tej samej nazwie, co płyta już teraz można zamawiać na stronie Empiku!

Doświadczenie zarówno muzyczne, jak i aktorskie sprawia, że Lodovica czuje się na scenie jak ryba w wodzie, a fani to widzą. Publiczność zgromadzona w Krakowie po raz kolejny była zachwycona występem swojej idolki. O występie artystki mogliśmy dowiedzieć się już wcześniej dzięki Sony Music Poland, który poinformował nas o tym na swoim oficjalnym Fanpag'u, na facebook'u.


Na początku Lodovica miała zaśpiewać tylko swoją najnowszą piosenkę, ale jak się później okazało poprowadziła cały koncert, na którym wszyscy wspaniale się bawili. Dostępny był również live na żywo, lecz niestety tylko na włoskiej stronie internetowej, ponieważ koncert był nagrywany specjalnie dla Włochów. Podczas występu dziewczyny nie obyło się bez głośnych braw, więc możemy być dumni z tego, jak fani ją kochają. Nie zapomnijmy, iż zapewne byli tam też ludzie, którzy nigdy nie słuchali Lodovici i mieli pierwszą okazję, aby jej posłuchać na żywo. Strój, w którym wystąpiła był bardzo kolorowy, co z pewnością przyciągało dużą uwagę. Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobał.

Tego samego dnia, lecz rano Lodo udzieliła dosyć krótkiego wywiadu dla polskiego programu "Pytanie na Śniadanie", który możemy oglądać codziennie od poniedziałku do soboty, między godziną 8;00-11:00 rano. Wspomniała w nim o solowym albumie, a także babci, która wyjątkowo kocha Polskę. Jeśli ktoś nie miał możliwości obejrzenia wywiadu, który puszczono w miniony czwartek, to możecie przeczytaj go właśnie na naszym blogu!

Witaj. Jak się masz?

Dziękuję, w porządku. Bardzo dziękuję za zaproszenie.

Dlaczego postanowiłaś przyjechać na Światowe Dni Młodzieży?

Bo to niezwykłe wydarzenie. Mało tego będę występowała podczas włoskiej części, w której według zapowiedzi pojawi się aż 80 tysięcy ludzi. 

Co sądzisz o idei Światowych Dni Młodzieży?

Jest wspaniała, bycie tu jest niezwykłym, duchowym doświadczeniem. Wskaż mi inne takie miejsce na świecie, gdzie ludzie z całego świata, Z Włoch, Australii, Chin, zewsząd przyjeżdżają, by być razem, by się bawić, ale też wsłuchać w siebie i czegoś nauczyć. Dorastałam w katolickiej rodzinie. zawsze byłam blisko kościoła i do dziś się to nie zmieniło.

Czyli jesteś blisko Papieża Franciszka i jego lekcji?

Oczywiście, uwielbiam go i podziwiam. Wiele się od niego uczę, poza tym pochodzi z bardzo bliskiej mi Argentyny. Uważam, że jest człowiekiem bardzo mądrym, jednocześnie będąc z takim młodym duchem. 

Czy to prawda, że Twoja babcia kocha Polskę? 

Tak, ona kocha Polskę, ponieważ święty Papież Jan Paweł II pochodził z Krakowa. 

Czyli to prawda?

Prawda. Moja babcia dzięki niemu kocha Polskę. Gdy dowiaduje się, że u Was jestem prosi, abym wysyłała jej zdjęcia i wszystko dobrze relacjonowała. 

Violetta. Ile razy słyszałaś pytanie o ogromny sukces, jaki odniósł ten serial?

Cały czas, to fajne i chyba nigdy się nie skończy. 

Jak myślisz, dlaczego akurat serial Violetta podbił świat?

Myślę, że jednym ze składników Violetty była jej międzynarodowa obsada. Poza tym oczywiście ważnym elementem była świetna muzyka. Jest ona przecież uniwersalnym językiem, wszyscy ją rozumiemy, a serial właśnie na niej się opierał. 

Tomas. To prawda, że poznaliście się na planie Violetty? 

Tak, on pracował w produkcji serialu. 

To była miłość od pierwszego wejrzenia?

Nie, nie. Początkowo byliśmy dobrymi znajomymi. Pewnego dnia zaproponował, że pokaże mi miasto, wiesz takie fajne miejsca. Namawiał, prosił, pokazywał, a ja powoli się zakochiwałam. I wreszcie wpadłam, jak śliwka w kompot. 

Pięknie. I wzięliście ślub 1 kwietnia. W Prima Aprilis?

Tak, ale to nie był żart. To była poważna, życiowa decyzja. A wszyscy pytają mnie o to, czy to nie były żarty. Nie były. 

Wypowiedź Lodovici na temat swojego singla!

Jestem bardzo dumna z tej piosenki. pracowałam nad nią naprawdę wiele miesięcy wraz z moim producentem Antonio Filipelli, któremu bardzo dziękuję. I to jest rezultat tej pracy. Ta piosenka jest taką wiadomością ode mnie, a może raczej zaproszeniem do tego, abyśmy w miłości i w życiu, relacjach międzyludzkich byli bardziej wyrozumiali.

ŹRÓDŁO: #1 #2 #3

Podoba Wam się relacja i wywiad?

Mieliście już okazję posłuchać Lodo na żywo?