[WYWIAD] TINI | "GDY NIKT NIE WIDZI, PŁACZĘ"

[WYWIAD] TINI | "GDY NIKT NIE WIDZI, PŁACZĘ"

W dzisiejszym poście, specjalnie dla Was wywiad z Martiną Stoessel dla magazynu "GENTE". Opowiada w nim o swoim życiu prywatnym, przyjaciołach, płycie, związku z Peterem, a nawet wspomina o jej relacji z Lali Esposito. Jeśli jesteście ciekawi czegoś więcej, to zapraszam!

TŁUMACZENIE

Powiedz nam, jak dojrzałaś podczas tej sławy jaką osiągnęłaś?

Uff... Oczywiście to było trochę niewygodne. Spójrz na zdjęcia z tamtego okresu, to wtedy zrozumiesz, co mam na myśli. Zawsze pojawiałam się na platformie, kreacje "Glamour", które były dość niepewne, dziwne kolory, nosiłam jasne kolory, które wtedy lubiłam. Nie miało znaczenia to, jak były skomponowane. Obcięłam włosy i mało urosły, nawiasem mówiąc: haha. Co pozostało takie same? Moje perfumy. Poison Dior, chociaż dodałam do nich francuskiego zapachu, ale nazwy nie pamiętam.

Ciało... Jest poniekąd twoją wizytówką, zmieniło się?

Ciało... Tak zmieniło się.

Jaki jest Twój wzrost i waga w tej chwili?

Według mojej stylistki mam 167 centymetrów wzrostu, a waga to 46 kilogramów.

Rozmiar?

Cóż, zapewniam Cię, że sama nie wiem.

Jaką część ciała lubisz najmniej?

Pępka. Kiedy się urodziłam już takiego miałam po ścięciu pępowiny. W końcu nauczyłam się go kryć. 

A czego nauczyłaś się o chłopcach?

Będziesz się śmiał, ale mój przyjaciel powiedział mi kiedyś, że czasami rozmawialiśmy z chłopakami, a oni byli zaskoczeni, że jestem pełna przyjaźni.

Czy Twój znajomy powiedział Ci też, że przyciągasz facetów swoją figurą?  Czy to jest Twój "przyciągacz"?

"Przyciągacz"? Nie rozumiem... (śmiech).

Niezła próba udawania, że nie rozumiesz... Czym jest dla Ciebie figura?

Tak właściwie, to rzadko pojawiam się na ulicy, więc nie mam pola do popisu. Muszę jednak przyznać, że nie raz jakiś mężczyzna zwrócił na to uwagę.  Zawsze jednak przypominam sobie zdanie, które powiedziała Julia Roberts w "Nothing Hill", gdzie ona była gwiazdą, a on księgarzem. "Jestem tylko dziewczyną przed facetem, która prosi, aby być kochaną".

Załóżmy, że po wywiadzie, podczas drogi powrotnej, spotkasz argentyńskiego Bratta Pitta. Co byś zrobiła?

To nic, nigdy nie reaguję jakoś specjalne na przystojnych mężczyzn. Zresztą nie wierzę w idealnych facetów.

Powiedzmy, że chciałby dostać Twój numer telefonu...

Zapomnij. Nie mam mowy nad zakładaniem bliższych relacji, skoro nawet nie znam tego człowieka.

To jak to wyglądało z Peterem?

W wieku 11 lat spotkałam go na plaży w Carilo i poprosiłam o zdjęcie. Wtedy zagrał w serialu "Casi Angeles", ja natomiast miałam małe doświadczenie z "Patito Feo".

Peter był Twoim pierwszym chłopakiem?

Tak, byłam z nim od 16 do 18 roku życia. Zanim zadasz to pytanie. Rozstaliśmy się w zgodzie. Kocham go bardzo.

Nikt w to nie wątpi... I jak to jest przebywać na planie z tyloma wolnymi mężczyznami?

Nie będę na razie z nowym człowiekiem, który gra tylko kogoś bliskiego. To wyłącznie gra aktorska.

Czy teraz, po związku z o 6 lat starszym Peterem, chciałabyś być z kimś starszym?

Wolę nie nakładać ograniczenia wieku, oceniać osoby, zanim jej nie poznam. Wszystko dzieje się wtedy jak powinno.

Nawiasem mówiąc, jak powinno być?

Powtarzam Wam, że nie wierzę w stereotypy dobrego człowieka... Jeśli chodzi o osobowość, to stawiam na szczerego faceta, który ma dla mnie szacunek.

A obfita wierność, nie stawiasz na to?

Wiesz, obserwując swój krąg przyjaciół i w ogóle, myślę, że to nie wystarczy. I nie mówię tu tylko o lojalności pary. Kiedyś moja przyjaciółka Mercedes Lambre, podczas babskich rozmów, powiedziała mi coś. Gdy mieliśmy wspaniałych facetów, ona nagle powiedziała: "Skąd mamy pewność, że faceci nas nie oszukują?". Oszustwo najpierw występuje w tej osobie: jest "inny", oszustwa najpierw należy rozwiązać przez telefon, głosem, sercem.

Więc jesteś optymistycznie nastawiona do małżeństwa i macierzyństwa?

Oczywiście, w ciągu 10 lat widzę siebie w małżeństwie i macierzyństwie.

Dziesięciu? I jak widzisz swoją karierę w tym czasie?

Na razie o tym nie myślę.

Co możemy usłyszeć w Twoich piosenkach?

Na samym początku śpiewałam różne piosenki i wszystko mi się podobało. W tej chwili to się zmieniło. Założyłam kiedyś słuchawki i z jednej strony podobały mi się efekty dźwiękowe, a z drugiej barwa mojego głosu. Z dwóch prób dziennie, można wywnioskować co i co. Gitarzysta, który zawsze mi towarzyszy Pancho Chia wcześniej powiedział mi: "Pewnego dnia zrozumiesz, iż muzyka rodzi się w głębi duszy." Przez długi czas próbowałam, aby to się we mnie narodziło. Kiedy śpiewam, czuję się jakbym była na innej planecie. Czasami jednak jestem tak skoncentrowana, że jak otworzę oczy, inni muzycy pękają ze śmiechu. (Tutaj chodzi oto, że Martina zawsze zamyka oczy podczas śpiewu).

Wśród gwiazd, urodzonych dzięki Disney, który obejmuje międzynarodowy przemysł pop, do którego ty również należysz, z któymi czujesz największy związek? Kontrowersyjna Miley Cyrus, Demi Lovato, Serena, czy Selena Gomez?

Załóżmy, że Demi. Lubię też innych utalentowanych artystów, takich jak Taylor Swift, Katy Perry, Beyonce, Michael Jackson, Justin Timberlake, Jessy&Joy... A co do teledysku, do piosenki "Great Escape" z mojej nowej płyty przyszło mi nagrywać z Philip Andelman, który już pracował z samą Lovato, Taylor i Jonas Brothers... Doskonały człowiek. Przedstawię go 12 czerwca w programie "Usina De Arte"- La Bocca w dość osobistym koncercie, podczas akustycznej ballady.

Powiedz nam, którzy koledzy po fachu najbardziej Cię przyciągają z Twojego kraju?

Bardzo podoba mi się Albert Pintos, Valeria Lynch, jestem trochę zorientowana, tym co dzieje się w ich karierze!

Lali?

Ją też bardzo lubię. Logicznie rzecz biorąc, słuchałam jej. Podoba mi się też, że jest po to, aby być artystką. Mamy to samo zdanie!

Fani mówią, że jest pomiędzy Wami spór.

Między nami nigdy nie było żadnej konfrontacji. Raz spotkałyśmy się na jednej imprezie. Wysiadłyśmy z samochodów, chwilę porozmawiałyśmy i tyle.

Teraz, jak i nigd, dhety nie wychodzą z mody.  Nagrałabyś jeden z Lali?

Jasne, czemu nie.

Być może z powodu rywalizacji?

Jestem jedną z tych, którzy uważają, że w celu wyrażania swoich myśli w muzyce, zawsze jest inne miejsce. 

Co robisz z dala od fleszy? Jak odreagowujesz to wszystko?

Gdy nikt nie widzi, płaczę.

Obsesyjnie, czy żeby się wyciszyć?

Zależy od sytuacji. Bez żadnego zwątpienia, nie mogę znieść swojej obsesji. Wracając jednak do tematu. Nie obrażam nikogo, gdy jestem zła, zdołowana.

Impulsywna czy przemyślana?

Mam obydwie cechy. Od dzieciństwa jestem jak rakieta. W tym samym czasie myślę o konsekwencjach.

Introwertyk?

Ekstrawertyk.

Histeryczna czy wyrozumiała?

Rozumiem, to co jest jasne. Jeśli coś sprawia, że jestem szczęśliwa, to jest to dla mnie oczywiste. Jeśli coś mnie denerwuje, to też.

Kto jest Twoim najlepszym przyjacielem?

Większość przyjaciół to dziewczyny. Zawsze rozmawiam z Chloe, Clary, Carola i Belen. Znamy się od trzeciego roku życia. Pomagają mi mocno stąpać po ziemi. Chronię je jak skarb.

Jesteś dobrą córką i siostrą?

Ani trochę się buntuje. W domu rozmawiamy o wszystkim.

O wszystkim, o wszystkim?

O wszystkim, wszystkim. Jak myślisz, zaakceptowali fakt, że wyjechałam na nagrania filmu "Tini- El Gran Cambio De Violetta"? Wróćmy do słowa "zmiany", prawda? Wyrosłam na kobietę, która wie jak zadbać o swoje życie.

Jak przekonałaś tak wielką linię, Alejandro (58), Mariana (47), Francisco (20), by wszyscy się zgodzili, abyś wyjechała?

To było tak: "Pozwól mi spróbować, jeśli będę czegoś potrzebowała, zadzwonię do Ciebie".

I co?

Ich telefon w ogóle nie dzwonił.

Źródło: #1 

Podobało Wam się?

Jeśli tak, to nie zapomnijcie o pozytywnych komentarzach!