[SOY LUNA] ODCINEK 15

[SOY LUNA] ODCINEK 15

Luna chyba nieco się pogubiła w swoich uczuciach, bo bardzo ciągnie ją do Matteo, jednak nie chce się przyznać do tego przed samą sobą. To nie koniec miłosnych rozterek, bo tak samo jest z Simonem, Niną, Jim czy nawet Delfi - wszyscy boją się wyznać swoje uczucia osobie, która im się podoba. A na dodatek wszystko kręci się wokół zbliżającego się wielkimi krokami Open Music...

Lunę coraz częściej męczą dziwne sny przez co nie może porządnie zasnąć. Tym razem ze snu wyrywa ją kolejny z nich, w którym dziewczyna ma zaledwie kilka lat, a ojciec huśta ją na huśtawce. Kiedy mała Luna odwraca się, żeby spojrzeć na tatę, ten okazuje się być zupełnie obcym człowiekiem. W tym momencie nastolatka budzi się głośno krzycząc: "Tato!". Po chwili w pokoju pojawia się Miguel i pyta córki, co się stało. Dziewczyna opowiada mu o swoim dziwnym śnie, twierdząc, że był on zbyt realny na zwykłe urojenie. Zupełnie jakby był odległym wspomnieniem. Ojciec uspokaja Lunę, mówiąc, że nie wiadomo co złego by się działo, on zawsze będzie przy niej.

W tym samym momencie, w Jam&Roller, Matteo nie może się nadziwić, jak jego własna dziewczyna może mu nie ufać. Ambar zrobiła mu scenę zazdrości przy jego kuzynce, myśląc, że chłopak spotyka się po kryjomu z Luną. Delfi i Jazmin nie rozumieją, co się stało, bo przecież wcześniej w parku ich zdaniem musiał spotkać się z Luną, bo tylko ona nosiła pomarańczową bluzę, którą Matteo okrył tajemniczą dziewczynę. Nie wierzą, że był wtedy z kuzynką. Ambar jest wściekła na koleżanki, że zanim jej powiedziały, nie sprawdziły dokładniej z kim Matteo się w ostatnim czasie spotykał. Teraz narobiły jej tylko niepotrzebnych problemów. Nieco później Delfi szuka Gastona, który ewidentnie jej unika. Dziewczyna chciałaby trenować do zawodów, ten jednak po raz kolejny wymyśla wymówkę i rezygnuje ze wspólnej jazdy. Delfi jest rozczarowana i zazdrosna, bo wie, że Gaston idzie się spotkać z Flor.

Następnego dnia Luna szybko wstaje, ogarnia się i biegnie do Simona opowiedzieć o swoim śnie. Wchodzi do magazynu, w którym chłopak nadal się ukrywa i przynosi mu śniadanie. Simon już wiele razy słuchał o podobnych snach swojej koleżanki, dlatego nie bierze ich na poważnie. Nagle rozmowę przerywa dźwięk telefonu Simona, który dostaje wiadomość: na Open Music zgłosił się właśnie jakiś tajemniczy zespół, o którym nikt nie słyszał. Luna zostawia Simona ze śniadaniem i biegnie szykować się do szkoły. Już na miejscu Nina od razu mówi Lunie, że usłyszała, jak Ambar  rozmawiała z koleżanki na temat jej i Matteo, twierdząc, że to przez Lunę ma teraz problem ze swoim chłopakiem. Nina uważa, że Ambar może być złośliwa dla Luny właśnie z powodu relacji, która ją łączy z Matteo. Nastolatka stanowczo zaprzecza jakoby miało cokolwiek ją łączyć z Królem Pawiem. Nie chce się przyznać, że jednak się jej podoba. Chce wyjaśnić Ambar całą sytuację, ale Nina stanowczo jej tego odradza, bo wie, że to pogorszy sprawę. W takim razie Luna decyduje się porozmawiać z Matteo. Niestety ten, jak zwykle próbuje dokuczyć Lunie, obsypując ją niezręcznym zestawem komentarzy.

W Jam&Roller zespół Simona ćwiczy razem z Flor swoją piosenkę na Open Music. Zastanawiają się nad nazwą dla ich bandu. Flor proponuje im żeby nazwa, którą wybiorą była rockowa, chwytliwa i żeby koniecznie wymyślili ją wspólnie. Dziewczyna wykorzystuje okazję i zaprasza Nico na spacer, ale ten odmawia, mówiąc, że jest bardzo zajęty. Pedro i Simon przyglądają się temu ze zdziwieniem. Nie rozumieją, dlaczego ich kolega odepchnął piękną dziewczynę. Domyślają się, że Nico podoba się ktoś inny, ale chłopak nie chce im powiedzieć kto to. Musi to być jednak ktoś wyjątkowy, bo dla tej dziewczyny chce nauczyć się gotować.

Po szkole Luna i Simon trenują do zawodów wrotkarskich. Niestety nie idzie mi to dobrze, a chłopak zauważa, że Luna ma kiepski humor. Próbuje wypytać koleżankę o to, co się stało. Luna jednak nie chce nic powiedzieć wprost, ale przyznaje, że chodzi o Matteo, który pokłócił się z Ambar przez nią. Simon ma dziwne wrażenie, że jego przyjaciółce za bardzo zależy na zdaniu Matteo. Nastolatek jest bardzo zazdrosny o jej relacje z chłopakiem Ambar, ponieważ Luna od zawsze bardzo mu się podobała. Jeszcze chwila i doszłoby między nimi do kłótni, ale na szczęście rozmowę przerywa Tamara, która woła Simona do pomocy.

Nina od razu po szkole wybiera się do parku zrobić kilka zdjęć na koło fotograficzne. Podczas spaceru zauważa, że na jednej z ławek siedzą jej rodzice i świetnie się razem bawią. Nina nie potrafi tego zrozumieć, bo do tej pory zawsze się tylko kłócili, a teraz z nieznanych jej powodów dogadują się jak nigdy. Nagle w parku pojawia się Gaston, który również robi zdjęcia. Kiedy zauważa Ninę, od razu do niej zagaduje. Nawiązuje się między nimi ciekawa rozmowa, która trwała by jeszcze dłużej, gdyby nie telefon Gastona. Zadzwoniła do niego Flor, która zaprosiła go na spotkanie, a oczarowany chłopak od razu do niej poleciał. Nina zostaje sama, trochę rozczarowana, ale zadowolona, że udało jej się odezwać do lubianego chłopaka. Postanawia napisać komentarz na "Stylu&Szyku" o swojej niewidzialności i wykorzystanej szansie na rozmowę z wymarzonym chłopakiem.

Jim i Yam ćwiczą swój układ na Open Music, ale nagle przerywa im Ramiro, który koniecznie chce teraz przejąć scenę. Miedzy dziewczynami a chłopakiem powstaje taneczna bitwa, która bardzo spodobała się widowni w kawiarni. Pedro namawia grupę by wystąpili wspólnie, łącząc swoje style. Jim jest jak najbardziej za, jednak Yam i Ramiro są przeciwni i nie potrafią się dogadać - spotkanie znowu kończy się kłótnią i złośliwościami. W szatni Jim rozmawia z przyjaciółką o Ramiro, uświadamiając jej, że źle robi, gdy go tak atakuje. Yam rozumie troskę koleżanki i obiecuje się poprawić, bo chciałaby żeby jej przyjaciółka była szczęśliwa. Postanawia namówić Ramiro osobiście, aby dołączył do ich zespołu. Szczerze go przeprasza, ale chłopak nie odpowiada od razu. W tym czasie Jim wychodzi z Jam&Roller, ale Nico ją zatrzymuje. Wyjawia jej, że wziął jej radę do serca i postanowił zaprosić tajemniczą ukochaną na kolację przy świecach.  Jim bardzo się cieszy z kroku który odważył się zrobić jej przyjaciel. Niestety ale jej mina zmienia się, kiedy wychodzi na jaw, że chłopakowi podoba się właśnie ona. Zaskoczona Jim ucieka z wrotkowiska. W między czasie Pedro chce porozmawiać z Tamarą, ale w ostatniej chwili tchórzy i zmienia zdanie na zupełnie inny temat. Delfi wykorzystuje okazję i zaczepia Pedro, którego prosi o zrobienie małej scenki przed Gastonem. Niestety chłopak nie widzi świata poza Flor, a plan wywołania małej zazdrości u Gastona nie sprawdza się.

Ambar planuje przeprosić Matteo za swoją scenę zazdrości, wręczając mu wyjątkowy prezent. Udziela wywiadu dla "Stylu&Szyku", gdzie Delfi i Jazmin wypytują o jej strój na występ w Open Music. Dziewczyna jednak nie chce zdradzić, co będzie miała na sobie, podobnie jest z prezentem, który ma być niespodzianką dla chłopaka. Nieco później w Jam&Roller wręcza torebeczkę z podarunkiem Matteo. Nastolatek nie chce go przyjąć, bo uważa, że między nimi się wszystko popsuło i lepiej jak każde z nich wystąpi osobno w Open Music. Ambar nie daje za wygraną i próbuje przekonać chłopaka, że do siebie idealnie pasują. W końcu Matteo jej wybacza i otwiera prezent - w środku jest tablet z piosenką na ich występ. Para dochodzi do porozumienia.

Już w domu Nina rozmawia ze swoją mamą o jej cudownym humorze. Kobieta od kilku dni chodzi jak w skowronkach i sobie podśpiewuje. Rozmowa schodzi na pierwsze spotkanie rodziców Niny. Anna opowiada jej, jak spotkała jej ojca na  karaoke i jak cudownie się wtedy bawili, choć nie umieli śpiewać. Kobieta stara się uświadomić córce, że wyrażanie emocji na głos nie jest złym sposobem, aby pozbyć się nieśmiałości i pokazać kim się jest. Nina nie jest do tego przekonana, a postawa jej rodziców strasznie ją denerwuje. Nastolatka pakuje swoje rzeczy, bo tego wieczora jedzie do ojca. Podczas kolacji okazuje się, że ojciec również dziwnie się zachowuje i podśpiewuje dokładnie te samą piosenkę co Anna. Nina ma złe przeczucia.

Tino i Cato jak zwykle chodzą zakręceni, przypadkowo niszczą sprzęty domowe, gadają od rzeczy i wymigują się od pracy. Tym razem wymyślili, że będą oglądać serial w telewizji w godzinach pracy. Cato w dalszym ciągu próbuje poderwać Amandę. Tym razem postanawia podarować jej wisiorek w kształcie słoneczka, który po śmierci Roberto sobie przywłaszczył. Nieco później Miguel szuka mundurków na zmianę dla personelu w magazynie. Pech chciał, że znalazł gitarę Simona. Nagle do magazynu wpada Luna, która nie wie, jak wyjaśnić fakt, że jej przyjaciel zostawił tu swoją gitarę. Próbując wybrnąć z niezręcznej sytuacji na poczekaniu wymyśla historyjkę o tym, że chłopak chciał jej pokazać nową piosenkę i po prostu zrobili próbę w magazynie, żeby nie przeszkadzać w domu. Podczas kolacji Miguel zwraca uwagę Simonowi, żeby więcej nie zostawiał swojej gitary w magazynie, bo pani domu sobie tego nie życzy. Luna szybko zmienia temat i chwali się rodzicom, że Simon dostał pracę w Jam&Roller i jest organizatorem imprez. W tym samym czasie, w salonie Ambar i Matteo organizują próbę swojego występu na Open Music. Simon i Luna biegną zobaczyć. Nagle Simon zauważa, że Luna bardzo smutno patrzy na wstęp pięknej pary. W końcu nabiera odwagi i pyta przyjaciółkę, czy darzy Matteo wyjątkowym uczuciem...