[RECENZJA] ALBUM TINI MARTINA STOESSEL
Płytę zamówiłam od razu, kiedy się tylko o niej dowiedziałam i już w dniu premiery mogłam ją odebrać w wybranym punkcie empiku. Cieszę się ogromnie, że zamówiłam ją wcześniej, ponieważ 29 kwietnia 2016 na półkach w moim empiku nie można było jeszcze znaleźć pierwszej solowej płyty Martiny Stoessel. Później miał przyjść długi majowy weekend, co też by opóźniło zakup. Na szczęście już trzymam ją w dłoniach i mogę przejść do recenzji!
Album TINI zawiera aż dwie płyty z muzyką - na pierwszej w kolorze białym zostały umieszczone solowe piosenki artystki, a na drugiej ciemnofioletowej te pochodzące z filmu "Tini - Nowe Życie Violetty". Na obu dyskach Martina śpiewa w dwóch językach - hiszpańskim i angielskim. Płyty zostały umieszczone w pudełku standardowej wielkości i przyznaję, że miałam problem z dobraniem się do tej drugiej, bo została bardzo sprytnie ukryta. Do kompletu dołączono obszerną książeczkę z tekstami wszystkich piosenek i zdjęciami artystki ze specjalnej sesji zdjęciowej. Album zakupimy w cenie 46,99zł - jednak ja poprzez zamówienie przez stronę empik.com zapłaciłam nieco mniej, bo 41,99zł. Do sprzedaży trafił już 29 kwietnia 2016 roku. Dystrybucją albumu zajęła się firma Universal Music Polska. Wszystkie piosenki możemy przesłuchać na TiniVEVO.
Czy tylko mnie się wydaje, że na tym solowym albumie naszej ulubienicy brakuje magii? Nie wiem czemu, ale Martina nagrała takie typowo popowe kawałki, które jakoś mi nie pasują. Rozumiem, że dziewczyna dorosła i chciała nagrać coś dojrzalszego, ale czy wybór języka angielskiego do większości swoich pierwszych solowych kawałków to dobry pomysł? Nie twierdzę, że artystka nie umie mówić po angielsku, bo nie o to chodzi. Nie bardzo mi po prostu jej postać pasuje do tego całego zwyczajnego popu, gdzie każda piosenka jest taka sama. Słuchając pierwszych piosenek miałam wrażenie, że mam deja vu i słyszę jakąś podrzędną gwiazdeczkę w radio - utwory jakieś znane... albo to może przez muzykę...? Wśród 12 utworów są może ze trzy, do których nie mam zastrzeżeń. Do niesamowitego głosu dziewczyny również nie można się przyczepić. Artystka jak zawsze zachwyca swoją barwą, emocjami i stylem śpiewania. Nie słychać tu także ani trochę serialowej Violetty - co jest na olbrzymi plus! Mimo to Martina mnie zupełnie nie przekonała swoimi nowymi utworami czy muzyką. Jeśli miałabym wybrać najlepszą piosenkę z całego solowego albumu, to postawiłabym na "Si Tu Te Vas" (My Stupid Heart) - ale stanowczo po hiszpańsku. Oczywistym jest, że trzeba od czegoś zacząć. Mam nadzieję, że na jednym albumie się nie skończy, a Tini będzie miała szansę zaskoczyć nas czymś nowym! Kolejną płytę kupię na pewno!
Na tym CD znajdują się piosenki pochodzące z pełnometrażowej kontynuacji muzycznych przygód Violetty. Film ten jest jednocześnie zakończeniem całej historii, ujawnia zapomniane tajemnice, zamyka wszystkie wątki i szeroko otwiera przed główną bohaterką drogę jej dalszej kariery. "Tini - Nowe Życie Violetty" na ekrany polskich kin trafi już 1 lipca 2016.
Na płycie jest 9 utworów: część po angielsku, a część po hiszpańsku. Oprócz kilku utworów śpiewanych przez Martinę Stoessel, znajdziemy tam jedną solową piosenkę Jorge Blanco - "Light Your Heart", a także jeden duet w dwóch wersjach językowych: pierwszy hiszpański "Yo Te Amo A Ti" i angielski "I Want You". Osobiście uważam, że jest w nich za dużo Violetty, a za mało Leona. Do tej pory w serialu ich duety wyglądały jak rozmowa, a tutaj męski głos to jedynie echo, zwykły chórek...
Najpiękniejszą piosenką z całego albumu moim zdaniem jest "Losing the Love", którą możemy posłuchać również w hiszpańskiej wersji "Se Escapa Tu Amor". "Losing the Love" wydaje mi się mocniejsza od swojej hiszpańskiej koleżanki i myślę, że to dlatego z nią wygrała. Mimo że to ta sama melodia, tempo oraz przesłanie, ale jednak język angielski jest wyraźniejszy i ma mocniejsze brzmienie, co w tym przypadku bardzo mi się spodobało. Natomiast hiszpański jest melodyjny i delikatny. Niby to ta sama piosenka, ale jednak w dwóch różnych językach brzmi zupełnie inaczej, a słuchacz wyłapuje w niej kompletnie różne emocje. Właśnie to mnie kupiło!
1. Siempre Brillaras
2. Se Escapa Tu Amor
3. Yo Te Amo A Ti Dueto con Jorge Blanco
4. Confia En Mi
5. Born to Shine
6. I Want You Dueto con Jorge Blanco
7. Light Your Heart Interpretado por Jorge Blanco
8. Losing the Love
9. Siempre Brillaras (Acustico)
Album TINI zawiera aż dwie płyty z muzyką - na pierwszej w kolorze białym zostały umieszczone solowe piosenki artystki, a na drugiej ciemnofioletowej te pochodzące z filmu "Tini - Nowe Życie Violetty". Na obu dyskach Martina śpiewa w dwóch językach - hiszpańskim i angielskim. Płyty zostały umieszczone w pudełku standardowej wielkości i przyznaję, że miałam problem z dobraniem się do tej drugiej, bo została bardzo sprytnie ukryta. Do kompletu dołączono obszerną książeczkę z tekstami wszystkich piosenek i zdjęciami artystki ze specjalnej sesji zdjęciowej. Album zakupimy w cenie 46,99zł - jednak ja poprzez zamówienie przez stronę empik.com zapłaciłam nieco mniej, bo 41,99zł. Do sprzedaży trafił już 29 kwietnia 2016 roku. Dystrybucją albumu zajęła się firma Universal Music Polska. Wszystkie piosenki możemy przesłuchać na TiniVEVO.
PŁYTA 1
Czy tylko mnie się wydaje, że na tym solowym albumie naszej ulubienicy brakuje magii? Nie wiem czemu, ale Martina nagrała takie typowo popowe kawałki, które jakoś mi nie pasują. Rozumiem, że dziewczyna dorosła i chciała nagrać coś dojrzalszego, ale czy wybór języka angielskiego do większości swoich pierwszych solowych kawałków to dobry pomysł? Nie twierdzę, że artystka nie umie mówić po angielsku, bo nie o to chodzi. Nie bardzo mi po prostu jej postać pasuje do tego całego zwyczajnego popu, gdzie każda piosenka jest taka sama. Słuchając pierwszych piosenek miałam wrażenie, że mam deja vu i słyszę jakąś podrzędną gwiazdeczkę w radio - utwory jakieś znane... albo to może przez muzykę...? Wśród 12 utworów są może ze trzy, do których nie mam zastrzeżeń. Do niesamowitego głosu dziewczyny również nie można się przyczepić. Artystka jak zawsze zachwyca swoją barwą, emocjami i stylem śpiewania. Nie słychać tu także ani trochę serialowej Violetty - co jest na olbrzymi plus! Mimo to Martina mnie zupełnie nie przekonała swoimi nowymi utworami czy muzyką. Jeśli miałabym wybrać najlepszą piosenkę z całego solowego albumu, to postawiłabym na "Si Tu Te Vas" (My Stupid Heart) - ale stanowczo po hiszpańsku. Oczywistym jest, że trzeba od czegoś zacząć. Mam nadzieję, że na jednym albumie się nie skończy, a Tini będzie miała szansę zaskoczyć nas czymś nowym! Kolejną płytę kupię na pewno!
1. All You Gotta Do
2. Great Escape
3. Still Standing
4. Got Me Started
5. My Stupid Heart
6. Don’t Cry For Me
7. Finders Keepers
8. Handwritten
9. Solo Dime Tu (All You Gotta Do)
10. Sigo Adelante (Still Standing)
11. Si Tu Te Vas (My Stupid Heart)
12. Lo Que Tu Alma Escribe (Handwritten)
PŁYTA 2
Na tym CD znajdują się piosenki pochodzące z pełnometrażowej kontynuacji muzycznych przygód Violetty. Film ten jest jednocześnie zakończeniem całej historii, ujawnia zapomniane tajemnice, zamyka wszystkie wątki i szeroko otwiera przed główną bohaterką drogę jej dalszej kariery. "Tini - Nowe Życie Violetty" na ekrany polskich kin trafi już 1 lipca 2016.
Na płycie jest 9 utworów: część po angielsku, a część po hiszpańsku. Oprócz kilku utworów śpiewanych przez Martinę Stoessel, znajdziemy tam jedną solową piosenkę Jorge Blanco - "Light Your Heart", a także jeden duet w dwóch wersjach językowych: pierwszy hiszpański "Yo Te Amo A Ti" i angielski "I Want You". Osobiście uważam, że jest w nich za dużo Violetty, a za mało Leona. Do tej pory w serialu ich duety wyglądały jak rozmowa, a tutaj męski głos to jedynie echo, zwykły chórek...
Najpiękniejszą piosenką z całego albumu moim zdaniem jest "Losing the Love", którą możemy posłuchać również w hiszpańskiej wersji "Se Escapa Tu Amor". "Losing the Love" wydaje mi się mocniejsza od swojej hiszpańskiej koleżanki i myślę, że to dlatego z nią wygrała. Mimo że to ta sama melodia, tempo oraz przesłanie, ale jednak język angielski jest wyraźniejszy i ma mocniejsze brzmienie, co w tym przypadku bardzo mi się spodobało. Natomiast hiszpański jest melodyjny i delikatny. Niby to ta sama piosenka, ale jednak w dwóch różnych językach brzmi zupełnie inaczej, a słuchacz wyłapuje w niej kompletnie różne emocje. Właśnie to mnie kupiło!
1. Siempre Brillaras
2. Se Escapa Tu Amor
3. Yo Te Amo A Ti Dueto con Jorge Blanco
4. Confia En Mi
5. Born to Shine
6. I Want You Dueto con Jorge Blanco
7. Light Your Heart Interpretado por Jorge Blanco
8. Losing the Love
9. Siempre Brillaras (Acustico)
Kupiliście już album TINI i czy w ogóle zamierzacie?
Która z piosenek podoba wam się najbardziej?
Pamiętajcie, że "Tini - Nowe Życie Violetty"
już od 1 lipca 2016 w kinach!
Na pewno kupię ten album! Moje ulubione piosenki to "Siempre Brillaras", "Confia en mi" oraz "Yo te amo a ti".
OdpowiedzUsuńDla mnie również brakuje tu tej iskry, a piosenki są zwyczajnymi piosenkami, takimi które możemy usłyszeć na każdym kroku. Utwory, które jakoś bardziej złapały mnie za serce to ''Sigo Adelante'' oraz duet Tini i Jorge ''Yo Te Amo A Ti'', jednak zgadzam się, że w tej piosence jest za mało Leona, który po prostu robi tu za chórek, to zdecydowany minus xd
OdpowiedzUsuńJeszcze nie posiadam płyty i zastanawiam się nad kupnem, skoro wszystkie piosenki są na YouTube i w iTunes. Najbardziej mi się podoba "Siempre Brillaras" :)
OdpowiedzUsuńMi nadal podoba się płyta Tini, każdy ma inny gust. Najlepsza moim zdaniem piosenka "Confia en mi"
OdpowiedzUsuńMega post - dokladne opisy, i wszystko wiadomo. Ja juz kupila plyte bo jestem Tinistas,mam rozne ulubione piosenki np Dont Cry for Me, a na film ide w premiere <3
OdpowiedzUsuńRecenzja jak zawsze świetną, dopracowana. Płyta Tinki wydaje się świetną. Sluchalam juz kilku piosenek i przypadły mi do gustu, ale nie wiem czy zdecyduje się na zakup.
OdpowiedzUsuńMam swoją własną płytę i uwielbiam ją! Jestem dumna z Tini ponieważ od dziecka marzyła o tym a teraz jej marzenie się spełniło. Wszystkie piosenki z obu płyt są niesamowite ♥
OdpowiedzUsuń