20.04.2016

[RECENZJA] LWIA STRAŻ | CZASOPISMO

[RECENZJA] LWIA STRAŻ | CZASOPISMO

Dnia 19 kwietnia 2016 do sprzedaży trafiło całkiem nowe czasopismo na temat najnowszego serialu Disney Junior, który zdobywa coraz to większą popularność i który z wielką przyjemnością sama oglądam. "Lwia Straż" opowiada o przygodach Kiona, młodszego potomka Simby, który został wybrany na przywódcę Lwiej Straży i musi stawić czoła niebezpieczeństwom zagrażającym Lwiej Ziemi. Wydawnictwo Egmont przygotowało dla młodszych fanów specjalne czasopismo, które jest idealnym dopełnieniem serialu! Nowe odcinki serialu "Lwia Straż" możemy oglądać od poniedziałku do piątku o 18:30 na Disney Junior!

Na pisemko "Lwia Straż" trafiłam całkiem przypadkiem, gdy jak zwykle robiłam zakupy w Empiku. Uwielbiam wszelkiego rodzaju nowości związane z Disneyem, dlatego nie mogłam się oprzeć i od razu je zakupiłam. Kosztowało mnie ono 9,99zł - teraz niestety mniej już za gazetkę z dodatkiem nie zapłacimy. Po powrocie do domu poszperałam troszkę i dowiedziałam się, że pisemko wyszło 19 kwietnia 2016 (wtorek - dokładnie wtedy je zakupiłam!) i zostało wydane przez Egmont. Do każdego numeru dołączony jest unikalny prezent z bohaterami serialu (w tym numerze był to mini zestaw do gry w kręgle). Czasopismo "Lwia Straż" przeznaczone jest dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, gdyż umieszczone w środku zagadki i proste zadania nie tylko bawią ale też uczą! To całe 32 strony wyśmienitej zabawy! Niestety nie znamy daty wydania kolejnego numeru, ani informacji co jaki czas będą się one ukazywać.


Na pierwszych stronach możemy zapoznać się dokładniej z każdą z postaci i dowiedzieć się jaką funkcję pełnią w Lwiej Straży. Na kolejnych kolorowych stronach gazetki na każdym kroku szczerzą się do nas sympatyczne uśmiechy Kiona, Bungi, Ono, Fuli oraz Beshte, którzy przeprowadzają nas przez wyjątkowy afrykański świat zwierząt i krąg życia. Mamy również okazję dowiedzieć się nieco więcej o lwach i ich życiu na sawannie. Wybierzemy się w podróż na Równinę Serengeti, gdzie poznamy żyjące tam zwierzęta, takie jak hipopotamy, gepardy, czaple czy nawet Ratele Miodożerne. W samym środku pisemka otrzymujemy specjalną grę, do której potrzebne nam będą tylko pionki (proponuję wykonać je samemu - świetna rodzinna zabawa!) oraz kostka do gry, bo całą planszę mamy już gotową. Oprócz całej masy zadań, testów i zagadek oraz plakatu z Kionem i Bungą, możemy poznać całkiem nowe przygody Lwiej Straży w komiksach. Forma tego komiksu ogromnie mnie zdziwiła, ponieważ w pewnym momencie czytelnik jest zmuszony dokonać własnego wyboru i zobaczyć, jak wpłynie na całą historię decyzja, którą podjął!

Przykładowo: W komiksie Kion z przyjaciółmi muszą uratować Zuri, przyjaciółkę Kiary, która wpadła w poważne tarapaty. Fuli i Beshte wpadają na dwa różne pomysły i to czytelnik musi podjąć decyzję, który z nich wybierze, by ocalić młodą lwicę. Każda z możliwości ma zupełnie inny przebieg zdarzeń! Gdy wybierzemy pomysł Fuli, musimy przeskoczyć na stronę podaną w podpowiedzi, a gdy bardziej spodobał nam się pomysł Beshte, wtedy przeskakujemy na zupełnie inną stronę. Finał komiksu ma dwa różne zakończenia, a w każdym z nich pojawia się również zagadka do rozwiązania. To naprawdę zabawne rozwiązanie!

7 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł z tym komiksem z dwoma różnymi zakończeniami, ciekawe czy będą robić tak w każdym numerze, jeśli wgl. wyjdą kolejne. Ahh... pamiętam te czasy, kiedy takie gazetki było o połowę tańsze xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Super czasopismo. Na pewno młodszym odbiorcą się spodoba :)
    http://swiatdisneyapl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe pisemko. Ostatnio byłam w empiku i sklepach z gazetkami kecz niestety jej nie widziałam. Na pewno w najblizyszm czasie wybiore się po nie. Ciekawa recenzja.

    Disneybajecznyswiat.blogspot.com - zapraszam na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  4. a zauważył ktoś, że Zuri wygląda jak Kiara? No i jest parę błędów w gazetce
    Marzycielka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie nawet w serialu wszystkie lwice wyglądają bardzo podobnie, różnią się minimalnie odcieniem sierści i kolorem oczu ^^" A jakie błędy wyłapałaś? Może coś ominęłam...

      Usuń
    2. na stronie 1 ten opis czym jest Lwia Straż taka chaotyczna jest "utrzymać Krąg Życia", serio? Bronić Lwią Ziemię i chronić Krąg Życia brzmi lepiej.

      na stronie 2 jest napisane, że Ono jest w zespole Simby
      Ale trzeba im oddać to, że Kion wygląda na starszego bardziej jak nastolatek, proporcje są lepsze.

      Marzycielka

      Usuń
    3. Rysunki w komiksie bardzo mi się podobają, rzeczywiście są lepsze proporcje, ale kolory Zuri... porażka na całej linii. Ta postać w serialu różni się od Kiary nie tylko kolorem sierści i oczu, ale także szczegółami typu kreski pod oczami czy plamki na uszach, a tu ich nie było - całe szczęście, że przynajmniej rysownik się dobrze spisał i nie wyglądała tak całkiem jak Kiara.
      Strona 6: "Kiedy Kion ryknął Rykiem Przodków, ukazał się na niebie wielki lew z czasów, które na Lwiej Ziemi dawno przeminęły" - jeden lew? Poza tym jest sporo drobnych błędów, np. "spacjalny", zaczynanie zdania od "i" czy stawianie kropki po pytaniu.

      Usuń

ZACHĘCAMY DO UDZIELANIA SIĘ W KOMENTARZACH!