19.09.2015

Recenzja "Następcy"

[RECENZJA] NASTĘPCY

W piątek, dnia 18 września 2015 już grubo przed godziną 18:00 przed telewizorami zasiadły setki dzieciaków w oczekiwaniu na reklamowany od kilku miesięcy największy hit tego sezonu. Za chwilę miał się zacząć mroczny, wypełniony magią spektakl, którego wcześniejsze zajawki zapewniły nas, że wszystko, co do tej pory znaliśmy poprzewraca się do góry nogami.

"Następcy" to amerykański film pełnometrażowy z serii Disney Channel Original Movies. Jego amerykańska premiera miała miejsce 31 lipca 2015 na Disney Channel. W głównych rolach zobaczyć tutaj możemy Dove Cameron (tytułowe bliźniaczki z "Liv&Maddie"), Cameron Boyce (Luke z "Jessie"), Booboo Stewart (Seth Clearwater z sagi "Zmierzch") oraz Sofia Carson (wystąpiła gościnnie w trzecim sezonie "Austin&Ally").


Akcja filmu rozgrywa się w baśniowym świecie zwanym Auradon, dwadzieścia lat po tym, jak Bestia wraz z Bellą zasiedli na tronie i oczyścili całe królestwo nawet z najmniejszego zła. Czarne charaktery umieszczono na zamkniętej wyspie, na której nie działała żadna magia, a dostać się do niej mogły tylko wybrane osoby. Właśnie w tym więzieniu wszystkie negatywne postacie doczekały się potomstwa. Swoje dzieci wychowywali w złości, ucząc je niecnych uczynków i wpajając chęć zemsty na swoich pogromcach.


Bestia i Bella również doczekali się dziecka. Ich syn miał właśnie objąć władzę w Auradonie, a jego pierwszym królewskim dekretem miała być chęć pomocy dzieciom potępionych. Jego zdaniem czarne charaktery zasługiwały na więzienie, ale ich dzieci nie były niczemu winne i nie powinny odbywać kary swoich rodziców. Na początek wybrał cztery osoby, którym chciał dać szansę życia wśród dobrych mieszkańców królestwa: Jay - syn Jafara, Evie - córka Złej Królowej, Carlos - syn Cruelli De Mon oraz Mal - córka Diaboliny. Ta czwórka opuściła wyspę z chęcią pomszczenia swoich rodziców, ale z każdą kolejną chwilą spędzoną w nowym świecie i wśród nowych przyjaciół ziarenko dobra, które kryło się ich sercach wreszcie zaczęło kiełkować...


Tyle można napisać o fabule, nie zdradzając szczegółów, by nie zabierać wam przyjemności oglądania. A ten prawie dwugodzinny seans jest naprawdę wart poświęcenia waszego czasu. W filmie oprócz czarów, walki dobra ze złem i księżniczek czy książąt wszelkiego rodzaju, obowiązkowo są piosenki, tworzące prawdziwie disneyowski klimat. Niestety utworów w wersji polskiej nie usłyszymy. Podczas kwestii śpiewanych nie umieszczono nawet polskich napisów, co trochę burzy nastrój dla młodszego widza, który nie zna angielskiego i nie ma pojęcia, o czym śpiewają bohaterowie. Piosenki zostały umieszczone w bardzo znaczących momentach, a przez brak znajomości angielskiego widzowie mogą się jedynie domyślać, z jakimi uczuciami zmagają się postacie.

"Następcy" to obowiązkowa pozycja dla wszystkich kochających disneyowskie filmy. Pomimo tego, że najczarniejsze baśniowe postacie zostały przedstawione w komediowy sposób, cała produkcja jest przepełniona czarną magią. To zupełnie inne spojrzenie na ulubione bajki dzieciństwa, którego trzeba osobiście doświadczyć. Polecam film każdemu, kto choć raz w życiu zawahał się pomiędzy dobrym a złym uczynkiem, przez co wpakował się w niezłe tarapaty. Aby uniknąć podobnych sytuacji zacznijmy czerpać inspiracje i wartości życiowe z filmów Disneya, które nie tylko bawią, ale też uczą.

7 komentarzy:

  1. Też oglądałam Następców, świetny opis. Poznałam przez to Dove, która jest teraz moją idolką, sam film jest niezwykły <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna recenzja! Bardzo mi się poodba film :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie oglądało mi się Następców, lubię filmy z wytwórni Disneya :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To był naprawdę świetny film, który bardzo mnie zafascynował :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna produkcja, też oglądałam ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No jasne, że oglądałam Następców, mega film :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja niestety nie miałam szczęścia oglądać a chętnie bym zobaczyła ten film. Może jeszcze kiedyś będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń

ZACHĘCAMY DO UDZIELANIA SIĘ W KOMENTARZACH!